przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie
przez Wrzosowiska Kłomińskie

przez Wrzosowiska Kłomińskie

Żółty szlak rowerowy wiodący przez dawne tereny poligonu poradzieckiego w Bornem Sulinowie. Szlak zaczyna swój przebieg przy siedzibie Nadleśnictwa w Bornem Sulinowie. Kierujemy się drogą wylotową na Szczecinek przez kilka kilometrów, na wysokości dawnego radzieckiego cmentarza wojskowego w Bornem Sulinowie (charakterystyczny pomnik z pepeszą) skręcamy w prawo podążając za żółtym oznaczeniem szlaku rowerowego. Tutaj droga zmienia swoją jakość, na kiepski nie remontowany asfalt, pewnie jest to pozostałość po Rosjanach, którzy opuścili Borne w 1992 roku. Tak podążamy przez las dobre 7 km docierając do celu naszej wycieczki czyli wrzosowisk kłomińskich. Rozległe tereny porośnięte wrzosem robią świetne w... rażenie, lecz z roku na rok teren ten jest co raz bardziej porośnięty samosiejącym się lasem. Z pewnością za kilka lat po tak wielkich połaciach wrzosu pozostaną tylko wspomnienia, więc im szybciej się tam wybierzecie, tym większa szansa na świetne doznania wzrokowe. Po przejechaniu wrzosowisk drogą leśno / polną kierujemy się na południe, zmierzając do byłej miejscowości Kłomino (Grodek). Do 1992 roku miejscowość była bazą Armii Radzieckiej (stacjonował tam 82 Gwardyjski Pułk Strzelców Zmotoryzowanych), mogło tam żyć około 5 tysięcy osób, dzisiaj jest to miasto widmo z 22 mieszkańcami. Uwaga, wjeżdżając do Kłomina, trzeba pamiętać o brakujących studzienkach na ulicach (stosowna tablica informuje o tym przy wjeździe). Po opuszczeniu Kłomina, wjeżdżamy do lasu i leśną drogą obieramy kierunek północny, piaszczyste podłoże na części tego odcinka trasy może nieco utrudnić przejazd. Po wyjechaniu z lasu wskakujemy na drogę asfaltową Nadarzyce - Borne Sulinowo i już praktycznie tym asfaltem wracamy do Bornego Sulinowa. Na trasie pomiędzy Kłominem a Bornem Sulinowie, możemy zboczyć kierując się za znakami stojącymi przy drodze, aby zobaczyć elementy dawnej fortyfikacji Wału Pomorskiego, schrony, tamę na rzece Piławie. Po powrocie do Bornego czas możemy poświęcić na jego zwiedzanie dobrze oznakowaną miejską trasą turystyczną z tablicami stojącymi przy wszystkich ważniejszych obiektach w mieście, lub też spędzając czas na przyjemnej plaży nad Jeziorem Pile.


    Opinie

  • wrzosowiska podobno "samosiejkowo" nie zarastają a jest to działalność nadleśnictwa, pozostanie wrzosowiskiem napewno teren rezerwatu Diabelskie Pustacie - polecam do obe jrzenia na vod tvp program o ww. wrzosowiskach "Las story" z dn. 13.12.2014 r.

    • 28.01.2015
  • 5/5
    Wrażenia z przejazdu
    1/5
    Trudność trasy

    Trasa przepiękna o każdej porze roku. Jedyny problem to nie na wszystkich odcinkach czytelne oznakowanie.

    • 25.12.2013
  • 5/5
    Wrażenia z przejazdu
    1/5
    Trudność trasy

    jest pięknie, wrzosowiska zarastają drzewami trzeba się spieszyć

    • 01.09.2013
  • Gorąco polecam, przełom sierpnia i września i tak słoneczne dni jak dzisiaj powinny zachęcić was do przejechania się i zobaczenia "wrzosowisk kłomińskich" póki nie zarosł y one samosiejnym lasem. Spieszcie się!

    • 10.09.2012

Mapa

5
Wyjątkowa na podstawie 4 opinii
1/5
Trudność trasy
31.83
Kilometrów