Trasa, której głównym celem jest zwiedzenie skansenu w Markowej i miasteczka Kańczuga.
Zaczynamy na wschodniej części obwodnicy. Jedziemy na północny - wschód ścieżką rowerową, aż do oznaczonego skrętu na Słocinę. Następnie cały czas prosto prowadzącym nas asfaltem. Po drodze mijamy park (po prawej) i kościół (po lewej), po czym dojeżdżamy do skrzyżowania na którym skręcamy w lewo. Dalej kolejna asfaltowa droga poprowadzi nas, aż do Malawy, gdzie skręcamy w prawo.
Jedziemy, aż do stadionu w Malawie (znajduje się on po prawej stronie) na przeciw którego znajduję się skręt w lewo w stronę Kraczkowej. Ta droga będzie nas prowadzić prosto przez ładnych kilka km przez Kraczkową, aż do Albigowej. Tu po drodze to...
warzyszyć nam będą ciekawe widoki. Po pewnym czasie na naszej drodze staje droga przecinającą (Łańcut- Dynów) przez którą jedziemy na wprost. Dalej wspinamy się lekko pod górkę drogą przez pola i gdy droga zaczyna schodzić w dół skręcamy w lewo w stronę Markowej.
Po przejechaniu około 3 km powinniśmy zauważyć znaki kierujące nas do skansenu znajdującego się kilkaset od drogi głównej (warto to miejsce odwiedzić). Potem wracamy z powrotem na tą drogę i jedziemy nią do skrzyżowania na którym to skręcamy w prawo. Teraz ta droga bez żadnych problemów powinna nas doprowadzić, aż do Kańczugi. Na tym odcinku towarzyszyć nam będzie nowiutki asfalt i trochę góreczek.
