Mała pętelka przez Matysówkę i Słocinę
Mała pętelka przez Matysówkę i Słocinę
Mała pętelka przez Matysówkę i Słocinę
Mała pętelka przez Matysówkę i Słocinę
Mała pętelka przez Matysówkę i Słocinę
Mała pętelka przez Matysówkę i Słocinę
Mała pętelka przez Matysówkę i Słocinę
Mała pętelka przez Matysówkę i Słocinę
Mała pętelka przez Matysówkę i Słocinę
Mała pętelka przez Matysówkę i Słocinę
Mała pętelka przez Matysówkę i Słocinę
Mała pętelka przez Matysówkę i Słocinę

Mała pętelka przez Matysówkę i Słocinę

Wyruszamy z centrum Rzeszowa (Rynek) ul. Słowackiego w dół do Chopina, następnie kierujemy się na ścieżkę rowerową nad Wisłokiem, która dojeżdżamy do zapory. Tam jedziemy na drugą stronę Wisłoka i kierujemy się dalej wzdłuż obwodnicy do skrzyżowania koło Tesco. Skręcamy w prawo na Sikorskiego i później w lewo w stronę Zalesia (ul. Łukasiewicza). Nią jedziemy do końca następnie drogą przed kościołem pod górkę (pokrywa się tu z czarnym szlakiem), gdy kończy się droga skręcamy w prawo i dalej podjeżdżamy tzw. serpentynką okrążając stojący na naszej drodze dom. Ścieżka powinna nas doprowadzić do polnej drogi którą jedziemy prosto, aż do drogi szutrowej na której skręcamy w lewo. Tą szutrówką jedziemy parę km aż... do asfaltu, tu skręt w lewo kawałek zjazdu kierując się prosto na szczyt górki na Słocinie. Zjeżdżając z niej należy uważać by nie przegapić skrętu w prawo w wąską asfaltową drogę, która powinna wyjść na przeciwko zajezdni autobusów przecinając inny szerszy asflat. Tam obok zajezdni jedziemy kawałek szutrem i wjeżdżamy w las. Trafiamy od razu na leśną drogę która powinna nas doprowadzić przez las w dół aż do drogi asfaltowej przecinającej las. W zależności gdzie wyjedziemy do asfaltu trzeba się dostać na szczyt małego asfaltowego podjazdu który jest w lesie. Tam zaraz przy lesie powinna znajdować się szutrowa droga prowadząca w stronę Rzeszowa (zjazd). Skręca ona po jakimś czas w lewo a następnie trzeba odbić w prawo i dojeżdżamy do ul. Świętej Faustyny. która doprowadzi nas do ul. Słocińskiej. Tutaj w prawo i kawałek dalej w lewo na ul. Władysława Stanio, która trafiamy na ul. Olbrachta. Podjazd asfaltem i jesteśmy na ulicy Lwowskiej. Teraz w lewo i cały czas prosto do miasta. Skręcamy dopiero za mostem w lewo (na ul. Targową) i później pierwsza w prawo i tak trafiamy z powrotem na Rynek.


    Opinie

  • 3/5
    Wrażenia z przejazdu
    1/5
    Trudność trasy

    Dla mieszkańców na szybki wypad trasa jest ok, piękna panorama okolicy na samej górze. Jednak poza tym mało odcinków zielonych poza ruchem ulicznym. Dla przyjezdnych racz ej mało atrakcyjna i lepiej wybrać się daleko poza miasto. Jeśli ktoś bardzo chciał się tu wybrać na kocyk z widokiem to chyba najlepiej zatrzymać się na etapie czarnego szlaku, między końcem ulicy Zelwerowicza a początkiem drogi szutrowej, wg opisu autora. Spokój, cisza, przyroda. Można rozpalić grilla i leżeć w trawie na zboczu do samego zmierzchu.

    • 19.06.2017
  • 4/5
    Wrażenia z przejazdu
    1/5
    Trudność trasy

    przyjemna trasa

    • 21.08.2016
  • 3/5
    Wrażenia z przejazdu
    2/5
    Trudność trasy

    Szału nie ma, dużo domków wokół kogo bym nie pytała o "to" wzgórze "w sumie ten zakręt jest" ;) Jako takiego wzgórza gdzie można byłoby odpocząć i podziwiać panoramę brak :/ Widoczki pod drodze ładne, oprócz mijających bez przerwy aut ;)

    • 05.10.2014
  • 2/5
    Wrażenia z przejazdu
    2/5
    Trudność trasy

    nie podobało mi się:) myślę że nieprzyjemna trasa dla rowerzystów

    • 24.08.2013
  • Polecam. Warto, jest ładnie.

    • 25.08.2011
  • Przepiękne widoki i nie łatwy dla początkujących teren (trudności na stromym podjeździe) do tego świetny zjazd przez las. Trasa naprawdę warta odwiedzenie zwłaszcza że ni e wymaga przejechania dużej ilości km.

    • 22.12.2009

Mapa

3
Ocena na podstawie 6 opinii
2.2/5
Trudność trasy
21.55
Kilometrów