Półwysep graniczny

Półwysep graniczny

Trasa zaczyna się na ulicy Szkolnej, przy 11 Listopada. Jedziemy Szkolną i skręcamy w prawo do lasu za ul. Małopolską. Jedziemy lasem po pasie pagórków. Zjeżdżamy z górek, przejeżdżamy przez drogę gruntową i wjeżdżamy na kolejne pasmo pagórków. Jedziemy wzdłuż "niby" pasa granicznego. Kiedy pagórki się skończą skręcamy w prawo w dosyć szeroką leśną ścieżkę. Na skrzyżowaniu z inną, równie szeroką skręcamy w lewo. Dojeżdżamy do drogi z płyt betonowych i jedziemy nią dalej prosto. Przejeżdżamy przez bramę i skręcamy w prawe rozwidlenie naszej drogi. Tu czeka nas podjazd (po lewej stronie betonowy, po prawej trochę zarośnięty gruntowy). Na rozwidleniu skręcamy w prawo i dalej się wspinamy. Tą drogą dojeżdżamy dojeż... dżamy do zbiornika wody miejskiego ujęcia. Bardzo spokojne miejsce. Z zakrętu "180*" rozciąga się piękny widok na naszą dalszą trasę. Wrzucamy większy blat i jedziemy z powrotem tę samą trasą. Na rozwidleniu skręcamy w prawo. Kończy się w tamtym miejscu beton i zaczyna się szybka droga terenowa przez polankę. Wjeżdżamy następnie do lasu i skręcamy w lewo. Mały podjazd. Następnie jedziemy ścieżką prowadzącą lekko w prawo w dół i skręcamy w prawo na beton. Tą betonową drogą dojeżdżamy do miejskiego ujęcia wód. Mijamy je i przed naszymi oczyma ukazuje się pas graniczny (tym razem prawdziwy) i furtka przez którą można się dostać nad jezioro w Niemczech. Skręcamy w prawo, jedziemy pasem granicznym. Ten odcinek w większości to same podjazdy. Jeden jest szczególnie trudny, to wyjazd z jakiejś doliny - jest krótki ale bardzo stromy i nierówny. Jeśli z nim sobie poradziliśmy, to czekają nas jeszcze 2 wymagające podjazdy następujące po sobie. Po ostatnim z nich mamy już sam downhill. Chwilka przerwy i jeśli jest ktoś na siłach - można "docisnąć" na tym odcinku. Jeśli planujecie pędzić to uważajcie na muldy, łatwo na nich spadają stopy z pedałów, jeśli mamy wysoko siodełko. Trzeba na nich również popracować rękoma. Jeśli wszystko ok, to ciśniemy dalej i ukaże nam się po chwili ostry zakręt, w dodatku również z muldami. Jeśli dobrze w niego wejdziecie uda Wam się go pokonać bez hamowania lub z lekkim przyhamowaniem. Później już tylko dalsze przyśpieszanie. Przejeżdżamy przez "szykanę" i wjeżdżamy na pas graniczny (jest przed nim coś na kształt łagodnego wybicia, jednakże lądowanie jest na piachu). Przejeżdżamy po piachu przez pas graniczny, jedziemy kawałek drogą po jego prawej stronie i skręcamy do lasu. Gdy dojedziemy do większej drogi skręcamy na skrzyżowaniu w lewo, a przy jej końcu w prawo (tu dużo zależy od Was, ścieżek w lesie jest bardzo dużo, jednakże utrzymując wskazany kierunek i tak uda Wam się dojechać na ul. Zamkową). Dalej jedziemy przez osiedle i wyjeżdżamy na ul. 11 Listopada - Finish.


    Opinie

  • .

    matuff • 01.12.2009

Mapa

Ta trasa nie posiada jeszcze oceny.
3/5
Trudność trasy
9.99
Kilometrów