Trasa asfaltowa, trochę dziurawa, ale niezwykle widokowa. Ruszamy z Komańczy w stronę Radoszyc i Osławicy. Kiepski asfalt potrafi dać w kość, do tego dochodzą podjazdy i serpentyny :) Droga prowadzi dalej przez Wolę Michową, Maniów i Żubracze. Docieramy wreszcie do Cisnej- nie wypada nie odwiedzić Siekierezady- na prawo przed skrzyżowaniem. Dalej jedziemy cały czas prosto w stronę Dołżycy i Przysłupu. Jadąc przez Kalnicę, możemy podziwiać pobliski szczyt- Smerek. Przez Smerek pędzimy w stronę Wetliny. Podjazdy męczą coraz bardziej, ale widok na Połoniny wynagradza wysiłek. W Brzegach Górnych skręcamy w lewo- naprawdę warto. Czeka nas jazda doliną rzeki między Połoninami- jesienią widoki są przecudne. Lekko opad...
ająca droga doprowadzi nas przez Nasiczne do Dwernika. Na skrzyżowaniu jedziemy prosto, zaś na kolejnym w prawo. Tak dojedziemy do Stuposian.