trasa lightowa, zaczynamy na szosie by za 50 metrów uderzyć w las, potem piach i drogi leśne, aż do jeziora Ustrych, tam wjeżdżamy na asfalt jeszcze z czasów rządowych ośrodków. Niestety droga dookoła jeziora jest zamknięta, trzeba zatem wrócić z powrotem do krzyżówki, jednak warto dojechać aż do tego durnego ośrodka Cyranka by pocałować zamkniętą bramę, ale też po to by zobaczyć piękne Łańskie i móc wskoczyć do kryształowej wody zmywając kurz drogi. Potem powrót i w dół na cypel jeziora, jeśli będzie brama otwarta można zobaczyć piękny półwysep. Potem droga przez las aż do szosy. Ostatnie kilometry to już szosa przez las i trochę wsi....
