Zaczynamy z Mysłowic Bończyka. Przez Giszowiec, tam objazd bo most remontują, na Ochojec by spotkać się o godzinie .. 8:20. Jedziemy na Kostuchnę, potem podjazdem ciągnącym się przez 2km, wjechaliśmy do Mikołowa. Kilka zdjęć i dalej. Tym razem podjazd do drogi nr 928 na Kobiór. ;/ Ciśniemy na Wyry. Chłopaki trzymają się nieźle. Kilka zjazdów i mniejszych podjazdów, podmuchy wiatru, wbijające piasek w skórę na twarzy ;) Wyry, punkt wysokościowy i zawracamy. Powrót do Mikołowa do centrum podobną drogą. W centrum podjechaliśmy pod wyróżniający się na tle miasta kościół i tam też odpoczęliśmy. Dalej kierujemy się na Kostuchną. Podjazd... ... .. i już wszyscy na górze ;) Zjeżdżamy we wspaniałych wiejskich zapachach....
Gdzieś w centrum zatrzymaliśmy się w jakiejś knajpie, by zjeść i 'uzupełnić płyny' ;] Jedziemy na Murcki. Wjeżdżamy do Mysłowic, by zaraz wjechać z powrotem do Katowic na Giszowiec. Dalej na Nikiszowiec, tam w lewo i na trzy stawy ;)
Pogoda zachęcała do pozostania tam dłużej lecz czasu za mało, nawrót i przez Nikiszowiec do domu.