z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami
z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami

z Chorzowa nad Paprocany różnymi drogami

Naszą trasę zaczynamy przy skwerku na Placu Osiedlowym. Kierujemy się ścieżkami rowerowymi w stronę Autostrady A4. Przejeżdżamy pod nią ,skręcamy w prawo a po ok. 100 metrach w lewo w las. Trzymamy się głównej leśnej drogi asfaltowej. Teoretycznie ze względu na zakaz ruchu nie powinny tu jeździć samochody,ale niestety notorycznie jeżdżą. Z lasu wyjeżdżamy w okolicach oczyszczalni ścieków. Dojeżdżając do głównej drogi skręcamy w prawo a za chwilę ,na rondzie w lewo. Wzdłuż tej ulicy (ul.Owsiana) jest wyznaczona ścieżka rowerowa przy chodniku. Po ok. kilometrze skręcamy lekko w lewo, w las. Trzymamy się naszej ścieżki leśnej aż do leśnego skrzyżowania w kształcie litery T (za mogiłą mieszkańców Śląska rozstrz... elanych w tym lesie w 1939 roku). Na tym leśnym skrzyżowaniu w prawo i po niecałych 100 metrach w lewo. Tą dróżką jedziemy również do końca (dość ciężki technicznie fragment ze względy na niedawno wysypany żwir) i na końcu odbijamy w prawo. W ten sposób dojedziemy do końca ulicy Owsianej nie jadąć po niej. Przejeżdżamy przejazd kolejowy , mijamy skrzyżowanie z drogą numer 81 (wiślanką) i jesteśmy na ulicy Pstrągowej w Katowicach Zarzeczu. Trzymamy się uliczki wśród domków jednorodzinnych. Dojeżdżamy po ok. 1,5 km do ul. Grota Roweckiego. Wjeżdżamy na nią skręcając w lewo. Trzymamy się tego kierunku. Przejeżdżamy pod wiaduktem kolejowym , zmienia się nazwa ulicy (na Uniczowską)i zabudowa robi się dość zwarta. Jedziemy tą ulicą do skrzyżowania z ulicą Zaopusta , na którym to skręcamy w prawo. Znowu jedziemy wśród domków jednorodzinnych. Główna droga odbija tutaj na Tychy , ale my jedziemy dalej prosto do końca asfaltu. Potem trzymamy się tego samego kierunku. Wjeżdżamy lekko pod górkę na mostek nad torami a potem zjeżdżamy do lasu. Trzymamy się cały czas głównej ścieżki leśnej. W pewnym momencie z lewej strony "dobija" do nas czerwony szlak rowerowy po którym teraz będziemy jechać. Wyjeżdżamy z lasu na ul. Wroniej , następnie w okolicach bardzo charakterystycznego przydrożnego krzyża wjeżdżamy na ulicę Mąkołowską. Po 600 metrach skręcamy w prawo (również szlak rowerowy skręca w prawo). Dojeżdżamy do torów i kierujemy się w lewo. Koniec asfaltu , ścieżka robi się wąska a z obu stron "atakują" krzaki. Nie dajmy się pokonać , jedziemy pod wiaduktem drogowym i znowu wjeżdżamy na asfalt na ulicy Dworcowej. Zjeżdżamy w dół , na drugą stronę torów przejeżdżamy wąskim tunelem. W tym miejscu opuszczamy szlak czerwony i łapiemy się koloru zielonego. Za tunelem skręcamy w lewo a po 200 metrach (przed Browarem Obywatelskim) w prawo. Jedziemy teraz ulicą Browarową i dojeżdżamy na jej końcu do lasu. Skręcamy w lewo. Chwilkę jedziemy wzdłuż lasu a potem wzdłuż pól i łąk. Trzymamy się zielonego szlaku rowerowego. Przejeżdżamy najpierw pojedyncze tory a po kilkuset metrach następne ,wjeżdżamy na ulicę Jeżynową. Z ulicy jeżynowej po 250 metrach skręcamy w prawo, cały czas trzymamy się zielonego szlaku. Jedziemy najpierw ulicą Borową , potem Nową. Na końcu ulicy Nowej skręcamy w prawo, jedziemy w kierunku lasu wzdłuż bardzo charakterystycznych apartamentowców na ulicy Żorskiej. Wjeżdżamy do lasu, cały czas jedziemy zielonym szlakiem. Po ok.1,2 km przecinamy dość ruchliwą drogę i wjeżdżamy znowu po drugiej stronie do lasu. Zielonym szlakiem dojeżdżamy do Jez.Paprocańskiego. Objeżdżamy jezioro trzymając się najbliższej wody ścieżki. Oczywiście możemy wracać do Chorzowa tą samą trasą , ja jednak wybrałem inną opcję. Po południowej stronie jeziora ,za zameczkiem myśliwskim dojeżdżamy do czerwonego szlaku rowerowego. Skręcamy na niego w prawo i trzymamy się go jadąc przez las i dojeżdżając do Alei Bielskiej. Jadąc Aleją Bielską dojeżdżamy do centrum miasta. Na szczęście wzdłuż tej ulicy wyznaczona jest oddzielona od chodnika ścieżka rowerowa. Przejeżdżamy obok Browaru Książęcego w Tychach , przecinamy drogę 44 (ulica Mikołowska), jedziemy dalej prosto wzdłuż ul. Katowickiej. Po ok.2,5 kilometrach ,od skrzyżowania z drogą 44, kończy się biegnąca przy chodniku ścieżka rowerowa. Ostatnie 500 metrów do lasu trzeba przejechać po poboczu,albo po prostu po drodze. Z ulicy Katowickiej zjeżdżamy w lewo w las. Trzymamy się czarnego szlaku. Czarny szlak przeprowadzi nas przez las do ul.Zaopusta. Od tego miejsca do przejazdu kolejowego za wiślanką trasa powrotna pokrywa się z trasą do Paprocan. Wjeżdżamy do lasu za przejazdem kolejowym z ulicy Owsianej. Tym razem jedziemy cały czas prosto. Trzymamy się głównej ścieżki leśnej. Wyjeżdżamy w Katowicach na ulicy Śląskiej (w okolicach akademików na Ligocie). Z ulicy Śląskiej skręcamy w lewo w ul.Medyków. Wzdłuż tej ulicy jest wytyczona ścieżka rowerowa. Jedziemy do końca i na skrzyżowaniu ze światłami skręcamy w lewo. Jedziemy ul. Panewnicką. Ruch na tym odcinku bywa dość duży , więc można wybrać opcję podróży po jednym z chodników. Po kilometrze skręcamy w prawo. Warto się rozpędzić ,bo po zjeździe czeka nas podjazd wzdłuż osiedla na ulicy Kruczej. Następnie odbijamy lekko w lewo. Jedziemy wzdłuż domków jednorodzinnych i dojeżdżamy do przejazdu kolejowego na końcu ul.Ogrodowej. Przejeżdżamy na wprost i wjeżdżamy na kamienistą drogę leśną. Odbijamy lekko w lewo (nie ostro w lewo!). Zaczyna się ok. 1,5 kilometrowy podjazd po kamieniach. Potem zjazd do autostrady A4 , skręt w prawo , wzdłuż autostrady i niespodzianka. Prawdziwe "mistrzostwo świata" twórców ścieżek rowerowych w Chorzowie i Katowicach - kilkadziesiąt schodów w dół. To nie żart, ten fragment ze schodami, to jest oznaczona ścieżka rowerowa. Przejeżdżamy pod autostradą , przed wjazdem na Osiedla Witosa , skręcamy w lewo. Kamienisto-gruntową drogą dojeżdżamy do asfaltu przy pierwszej hali ProLogis. Wjeżdżamy pod górkę, dojeżdżamy do drugiej hali ProLogis. Jedziemy prosto , przejeżdżamy przez mostek z torami i zjeżdżamy do ulicy Leśnej. Na Leśnej skręcamy w lewo , jedziemy do garaży. Przejeżdżamy pomiędzy garażami i wjeżdżamy na nową ścieżkę rowerową obiegającą od zewnętrznej strony Stare Osiedle w Chorzowie Batorym. Ścieżka kończy się przy szkole numer 12 , a stąd już tylko kilkaset metrów do skwerku na Placu Osiedlowym.


    Opinie

  • 4/5
    Wrażenia z przejazdu
    3/5
    Trudność trasy

    Trasa sympatyczna, odcinki drogowe da się ominąć, czerwony szlak potrafi "zrobić w konia" :-p ale nie polecam wycieczki na Paprocany w słoneczny letni dzień - ludzi tłum, istna masakra. Na miejscu można się sprawdzić (i swój rower ...) i objechać jezioro budowaną właśnie ścieżką rowerową - z góry - nie masz górala na grubszej oponie, daj spokój, szkoda sprzętu. Jak skończą - będzie ok, teraz to jedna wielka masakra (płyty betonowe, kamienie, piach, dziurska)

    • 21.06.2014
  • 4/5
    Wrażenia z przejazdu
    4/5
    Trudność trasy

    Bardzo fajne i długie odcinki leśne. W drodze powrotnej jedziemy przez kilka (ok.5-6km) wzdłuż głównej ulicy w Tychach. Na szczęście są tam scieżki rowerowe.

    • 09.09.2013
  • 5/5
    Wrażenia z przejazdu
    0/5
    Trudność trasy

    Trasa bardzo zróżnicowana. Wiele odcinków leśnych po szutrach i kamieniach , odcinki wręcz "wiejskie czarodziejskie" przez podleśne zakątki Katowic i Tychów. Jest też odc inek przez centrum miasta , dzięki któremu nie trzeba brać prowiantu ani picia. Wystarczająco dużo sklepów miniecie po drodze ,żeby się na coś zdecydować.

    • 27.09.2012

Mapa

4.3
Fantastyczna na podstawie 3 opinii
3.5/5
Trudność trasy
65.02
Kilometrów