Trasa sympatyczna, odcinki drogowe da się ominąć, czerwony szlak potrafi "zrobić w konia" :-p ale nie polecam wycieczki na Paprocany w słoneczny letni dzień - ludzi tłum, istna masakra. Na miejscu można się sprawdzić (i swój rower ...) i objechać jezioro budowaną właśnie ścieżką rowerową - z góry - nie masz górala na grubszej oponie, daj spokój, szkoda sprzętu. Jak skończą - będzie ok, teraz to jedna wielka masakra (płyty betonowe, kamienie, piach, dziurska)
Alien • 21.06.2014Bardzo fajne i długie odcinki leśne. W drodze powrotnej jedziemy przez kilka (ok.5-6km) wzdłuż głównej ulicy w Tychach. Na szczęście są tam scieżki rowerowe.
sebas • 09.09.2013Trasa bardzo zróżnicowana. Wiele odcinków leśnych po szutrach i kamieniach , odcinki wręcz "wiejskie czarodziejskie" przez podleśne zakątki Katowic i Tychów. Jest też odc inek przez centrum miasta , dzięki któremu nie trzeba brać prowiantu ani picia. Wystarczająco dużo sklepów miniecie po drodze ,żeby się na coś zdecydować.
sebas • 27.09.2012