Przyjemnie
~jeep1980 • 01.05.2018Ja przejechałem tę trasę w innym wariancie. Autobusem szynowym na Hel i powrót do Rumi (w Kazimierzu zamiast na Gdynię pojechałem do Centrum Rumi). Uważać trzeba w Pucku, bo ścieżka wyprowadzi wzdłuż zatoki, kiedy tak naprawdę kilkaset metrów w głębi lądu jest droga na której jest R10. Ja pojechałem przy porcie, według znaków i nie był to dobry pomysł. Miejscowość Błądzikowo jak sama nazwa wskazuje .
~graffi • 30.08.2016Warto skorzystać.Jechałam z Helu do Gdyni i odcinek od Pucka do Gdyni wybrałam szlakiem R10 prowadzącym przez Osadę łowców fok, Rzucewo itd. Mało wymagająca trasa i bardz o urokliwa z właściwe ciągłym widokiem na Zatokę Pucka.
~k.leszczynska • 13.08.2016Trasa na cały dzień, przyjemna, polecam:-)
Broni Cikacz • 05.07.2016Świetna opcja na całodzienną wycieczkę! Niektóre odcinki były dość wymagające, ale cała trasa ogólnie bardzo przyjemna :)
Natalia Szerement • 23.08.2015Cudo! Od Pucka zwłaszcza.Ja jechałam trasą Gdańsk-Hel, a wcześniej do Gdańska przyjechałam na rowerze z Krakowa (relacja na blogu: nakreconakreceniem)
~doroti85 • 19.01.2015Trasa na rower trekkingowy lub górski (między Władysławowem a Juratą można jeździć szosowym). W okolicach Pucka droga przebiega klifem z pięknymi widokami, jednak na t ym odcinku nawierzchnia jest najgorsza. Jechałem w kierunku z Helu do Rumi-Gdyni.
~fotogdynia • 23.08.2014przebyłem le w drugą stronę , z helu do gdyni.
Ryszard Wika-Czarnowski • 15.08.2014trasa ogólnie fajna, duże utrudnienia na trasie. Remont na drodze i przebudowa ścieżek.- oby na lepsze. Jechaliśmy z rodzinką w 5 osób. Mam nadzieję że następnym razem bę dzie na 5tkę.
~bczelus • 12.08.2014Extra:)
~wojciech.racek • 24.05.2014Z Gdyni do Pucka nie trzeba już jechać z tirami. Można skorzystać z dwóch wyznaczonych szlaków rowerowych. Międzynarodowego R-10 , lub niebieskiego Pierścienia Zatoki Puc kiej. Oba szlaki prowadzą lokalnymi asfaltowymi i gruntowymi drogami z dala od tirów i innych blachosmrodów.
wojt • 26.02.2014Opinia? Trasa troszkę rozczarowała, zabrakło mi relaksu podczas przejazdu. Sporo samochodów( Gdynia-Puck),potem lepiej.Za Władysławowem wyznaczony szlak dla rowerów a tu wszechobecni piesi.Całą drogę trzeba było być skupiony, nie było chwili na wypoczynek podczas jazdy.
jaro-olo • 04.10.2012Mam mieszane uczucia. Trasę przejechałem z Żoną i Rodzicami 22-23.08.2012. Wystartowaliśmy w Gdynii przy Skwerze Kościuszki i jechaliśmy dokładnie zaproponowaną trasą. Odcinek z Gdyni do Pucka nieciekawy i męczący - brak ścieżek, duży ruch, pędzące samochody, również TIRy. Dziwię się, że nikt wcześniej o tym nie wspomniał - ja nie wybrałbym się na tą trasę z dziećmi lub z mało doświadczonymi rowerzystami. W okolicach 7.km bardzo kręty i wąski odcinek pod górę. Można go ominąć jadąc prosto ulicą Platynową, ale czeka nas podprowadzanie roweru pod naprawdę stromą górę. Im dalej od miasta, tym jest spokojniej. Niestety przed Mrzezinem znów wąska droga, zero pobocza, barierki po obu stronach i TIRy jeżdżące z i na plac budowy. Trochę jazdy i docieramy do Pucka... No i tutaj wszystko się zmienia, bo od Pucka po sam Hel prowadzi ścieżka rowerowa. Nocleg spędziliśmy w Chłapowie - nieco na zachód za Władysławowem (i znowu pod górę...). Następnego dnia pojechaliśmy na Hel. Za Władysławowem ścieżka zupełnie płaska, z dwoma pasami ruchu. Zaraz po wyjeździe z miasta sporo rowerzystów i pieszych, ale da się przejechać, potem już jest spokojniej. Piękne widoki - nieco lasu, nieco wybrzeża zatoki (ale niestety nie morza) i masa kite-surferów. Ścieżki nieco się urywają w niektórych miejscowościach, ale przecież nie sposób się zgubić. Za Juratą ścieżka już nie pokryta kostką, ale żwirem i do tego pagórkowata! Rower miejski może się nie sprawdzić - polecam rower z grubszą oponą i większą ilością przełożeń. Mimo większej trudności, chyba najfajniejszy odcinek - jakby ścieżka rowerowa poprowadzona w lesie. Jechaliśmy tamtędy późnym popołudniem, więc mała liczba samochodów i słońce zbliżające się między drzewami ku zachodowi były świetnym zakończeniem tej trasy. Do Gdyni wróciliśmy tramwajem wodnym. Ogólnie 4 gwiazdki, bo -1 za odcinek do Pucka. Trzeba uważać na samochody więc 3. stopień trudności. Na szczęście trasa za Puckiem jest w stanie wynagrodzić wszystkie niedogodności.
stfn • 28.08.2012Świetne informacje. My planujemy wypad rozłożyć na kilka dni w dwie rodzinki. Codziennie nocleg w innym miejscu. Dzieciaki 4 lata i 10. Z waszych opisów wynika że warto w ięc JEDZIEMY !!!
skibol • 08.01.2012Trasa niezła, momentami tylko musiałem jechać trochę ruchliwą drogą no i mam zastrzeżenia co do ścieżek rowerowych za Puckiem (wzdłuż klifu) oraz odcinka rowerowego Jurat a - Hel!
karaluch • 22.08.2011Zdecydowanie tak. Można polecić ta trase jako wyprawe kilkudniową. Między Władysławowem, a Chałupami jest kilka pól namiotowych na wyposażonych w natryski i sklepy spożyw cze. Dziś pokonałem wraz z Synem część tej trasy z Pucka do Jastarni i z powrotem, plusem tej trasy jest także spora ilośc miejsc odpoczynku
amaimon • 19.07.2011Czy możecie polecić tę trasę na wyprawę kilkudniową wraz z dziećmi w wieku 5-14 lat. Chodzi głównie o pola namiotowe. Zamierzamy przejechać półwysep Helski i Zatokę.
lusi • 03.07.2011Zaliczyłem startując z Jastarni przez Władysławowo, Puck, Rumię, Gdynię, tramwaj wodny nr 520 na Hel i do Jastarni. Łącznie ze zwiedzanymi po drodze miejscami zrobiłem 10 7 km. Polecam i życzę wiatru w plecy.
darek-strstr • 26.06.2011świetna trasa, szczególnie za Puckiem w kierunku Gdyni
maciej-grabowski • 01.05.2011świetna trasa, szczególnie za Puckiem w kierunku Gdyni, gorąco polecam
maciej-grabowski • 01.05.2011Bardzo prosta i ciekawa trasa. Z Helu do Pucka jedziemy ścieżką rowerową (w sezonie trzeba uważać na pieszych którzy traktują drogę rowerową jak chodnik). Z Pucka do Gdyn i drogi o małym natężeniu ruchu. Przed żelistrzewem proponuję skręcić w lewo i obejrzeć zamek w Rzucewie. Polecam wycieczkę.
rafal_gd • 15.11.2010Świetna trasa! Pokonywaliśmy ją zarówno z Gdyni na Hel, jak też z Helu do Gdyni. Dodatkowy rejs tramwajem wodnym umożliwia wykonanie rowerowo-morskiej pętli Gdynia - Gdyn ia. Polecamy!
sloniki • 07.06.2010Znakomita trasa dla średnio zarowerowanych! Nadmorskie krajobrazy i dobre nawierzchnie gwarantują 100% zadowolenia nawet dla pup nienawykłych do 80 km siodełkowych masaży . Niedziela 06.06.10 wyruszyliśmy z Helu do Gdyni. Poranny tramwaj wodny wypływa Nabrzeża Pomorskiego- Skwer Kościuszki w Gdyni o 9.30 i po godzinnym rejsie jesteśmy na Helu. Rozkład rejsów promu znajduje się na stronie www.zkmgdynia.pl - cena biletu normalnego 12zł plus 3zł rower. Z Helu ścieżką rowerową do Pucka, drogami publicznymi(niewielki ruch samochodowy) przez Żelistrzewo i Mrzezino w kier. Gdyni z opcją zjazdu szlakiem rowerowym ok 5km za Mrzezinem tzw. Łąki do Rumi. Z Rumi prowadzą niezłe ścieżki rowerowe do centrum Gdyni. Obecnie trwa przebudowa drogi na odcinku Mrzezino-Pierwoszyno i odcinek ten jest oficjalnie zamknięty dla ruchu samochodowego, więc tym bardziej sprzyja eskapadom rowerowym.W ok.Dworca PKP w Gdyni dotarliśmy o 20.00 włączając 3 godzinne kąpiele morskie i słoneczne w Dębkach.Cudownie! Polecamy i pozdrawiamy!
sloniki • 07.06.2010Trasa urokliwa i co najważniejsze nie pozbawiająca chęci dalszego życia - dla średnio zarowerowanych. Zamknięcie drogi na odcinku Pierwoszyno - Mrzezino (przebudowa plano wana do końca września 2010) w zasadzie nie dotyczy rowerów. Polecamy również trasę odwrotną a wszystko skorelowane z rozkładem rejsów tramwaju wodnego Hel-Gdynia;Gdynia-Hel. Pozdrawiamy!!!!!
sloniki • 07.06.2010Bardzo dobre ścieżki rowerowe na całej długości trasy z Władka do Helu.
gordon • 12.05.2010Świetna trasa :) Ścieżki rowerowe z Władysławowa do Helu i z powrotem godne polecenia :) Pozdrawiam!
gordon • 12.05.2010